czwartek, 5 czerwca 2014

Nasze Dzieci

Pierwszy dzień czerwca jest tradycyjnie obchodzony jako Święto Dzieci. Kojarzy się najczęściej z beztroskim i roześmianym, młodym i sprawnym, realizującym swoje marzenia i pragnienia dorosłych człowiekiem, który rozpoczyna swój życiowy bieg. Tymczasem tuż obok, żyją także dzieci chore fizycznie i psychicznie, odrzucone przez rodziców i rówieśników, o których istnieniu niewielu wie. Nimi właśnie opiekują się wychowawcy, terapeuci i pracownicy administracyjni w Domu Pomocy Społecznej w Strumieniu, prowadzonym, przez Zgromadzenie Sióstr de Notre Dame. 72 dzieci – od 2 do 60 lat, wymaga całodobowej troski. Tylko część z nich uczęszcza do pobliskiej Szkoły Podstawowej. Kierowany przez Siostrę Rafałę Karinę Mrozik zespół, stara się stworzyć tym dzieciom namiastkę ich własnego domu, bowiem tylko nieliczni biologiczni rodzice interesują się losem swoich dzieci. Aby jednak całkowicie o nich nie zapomnieli, Siostra Dyrektor zaprasza ich na integracyjne spotkania. Dobrą okazją był tegoroczny Dzień Dziecka. W kolorowo ozdobionym przez dzieci ogrodzie odbył się prawdziwy festyn. Było mnóstwo atrakcji kulinarnych, sportowych i kulturalnych. Dzieci przygotowały i zaprezentowały różne inscenizacje słowno – muzyczne. Specjalnymi gośćmi byli członkowie Szkolnego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej w ZS nr 1 z Łodygowic (op. Halina Hańderek) oraz z Drogomyśla (op. Renata Piórkowska), którzy wykonali piosenki żeglarskie i morskie ballady. Prezes Okręgu LMiR w Bielsku – Białej Edward Szpoczek przekazał dzieciom i opiekunom dyplomy oraz nagrody zdobyte podczas Ogólnopolskiego Konkursu „Młodzież na Morzu” 2013/2014. Matki Chrzestne Statków Polskiej Żeglugi Morskiej w Szczecinie, którym przewodniczyła dr Elżbieta Marszałek przyznały nagrody specjalne za prace plastyczne nt „Człowiek i Morze” dla Łukasza Kiszki, Michała Nabiałka, Marcina Wojciecha oraz ich opiekunkom – Wioletcie Perz i Bernarecie Machalica. Wręczając Siostrze Rafale ufundowane przez Dyrektora PŻM piękne koło sterowe, Prezes Okręgu życzył i zobowiązał, aby dowodzony przez siebie statek często prowadziła pobliską Wisłą w stronę Bałtyku.

Autor: Edward Szpoczek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz